|
Link :: 20.08.2005 :: 13:58 Link :: 20.08.2005 :: 14:02 A tak wogole to mam na imie Dorota, mam 20 lat, pracuje juz bo niestety nie zdalam matury i nie moge studiowac. Pawel to moj chlopak z ktorym chodze od prawie 3 lat, jest ok. Komentuj(1) Link :: 20.08.2005 :: 15:12 Wiem Gabrysiu ze moge przystapic do poprawki ale niestety 25 sierpnia mam juz ostatnia szanse i niestety ja jeszcze nic nie umiem wiec napewno jej nie zdam a uczyc sie poprostu nie mam czasu ani warunkow Komentuj(1) Link :: 20.08.2005 :: 16:23 przede wszystkim niezabardzo pamietam bo zdawalam ja rok temu wiec malo mi w glowie zostalo a z chlopakiem niestety bym sie nie pouczyla bo on ma juz to za soba wiec napewno bym go nie zainteresowala historia niestety.Wiem ze nie zdam i tak niestety. A poza tym pracuje juz wiec z pracy przychodze zmeczona i jakos nie mam ochoty na nauke. Komentuj(12) Link :: 21.08.2005 :: 21:13 I znow wrocilam do szarej nudnej rzeczywistosci czyli domu. Jej ile ja bym oddala aby sie stad wyprowadzic i nie ogladac mordy mojego starego. Niestety ;( tak juz jest ktos musi miec przerabane aby ktos inny mial dobrze. Komentuj(0) Link :: 21.08.2005 :: 23:51 Nie moge zasnac cholera, ciekawe dlaczego. Moze dlaego ze za duzo mam mysli w glowie za duzo zmartwien. Cholercia a ja musze o 5 wstac do pracy, czyzbym, znow miala nieprzespana nocke i do pracy? Komentuj(8) Link :: 22.08.2005 :: 03:56 A ja nadal nie spie teraz juz nawet nie ma sensu sie klasc bo i tak za godzine musialabym wstawac wiec jeszcze gorzej bym sie czula po godzinie spania niz jak sie nie poloze wcale. Trzeba sobie tylko kawke mocna zrobic i do roboty cholera. Dzis napewno bede na samych kawach jechala. Komentuj(3) Link :: 24.08.2005 :: 21:31 Juz jutro jest ten tragiczny dzien. blagam niech ktos za mnie pojdzie ja nie chce na nia patrzec normalnie. Nawet nie ma po co miec nadziei i tak nie zdam napewno mnie tak przemagluje ze znajdzie jakiegos haka a ona tak potrafi. Komentuj(0) Link :: 25.08.2005 :: 18:08 Ale jazda normalnie nie wierze. Pojechalam na ten egzamin a okazalo sie ze sekretarka mnie zle poinformowala i mam go dopiero w poniedzialek nie dosc ze stracilam czas to jeszcze w pracy nie bylam cholera no. Ale z jednej strony sie ciesze ze mam go dopiero w poniedzialek zdaze sobie jeszcze powtorzyc nietore rzeczy. Ale patrzac z innej strony to juz sie naszykowalam naderwowalam a tu cholera nic nie bylo i w poniedzilek znow bedzie ten sam stres. Ja to naprawde musze miec pecha!!! Komentuj(2) Link :: 29.08.2005 :: 16:44 Niestety nie zdalam ale pociesza mnie fakt ze moge zdawac w styczniu wtedy juz naprawde musze sie przylozyc. Moze bede juz mieszkala osobno wiec bede miala spokoj i nastruj do nauki. Teraz jak na razie tego nie mam, Ale staram sie aby jak najszybciej siue wyprowadzic stad. Miejmy nadzieje ze mi sie uda!!! Komentuj(3) Link :: 30.08.2005 :: 19:20 SIEDZE W DOMCIU NUDZE SIE OGOLEM. NIE WIEM NIE MAM NAWET OCHOTY GDZIES WYJSC I WOGOLE. JEZOO JAK BARDZO BYM CHCIALA MIESZKAC BLISKO MOJEGO PAWELKA. MAM NADZIEJE ZE JUZ NIEDLUGO TAK BEDZIE. BO JAK NIE TO NIE WIEM DLUZEJ JUZ NIE WYTRZYMAM ILEZ MOZNA JUZ 3 LATA WIDUJE SIE Z NIM TYLKO W WEEKENDY CHYBA NAJWYZSZA PORA TO ZMIENIC. Komentuj(2)
photo lostheart |